poniedziałek, 25 stycznia 2016

| 53 | "Bitwa w Labiryncie" Rick Riordan

Nr. recenzji: 53
Tytuł: Bitwa w Labiryncie
  Autor: Rick Riordan
Tom: 4
Seria: Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy
Liczba stron: 364
Data polskiego wydania: 20 września 2010
Wydawnictwo: Wydawnictwo Galeria Książki
  Gatunek: Fantasy, Mitologia
Ocena: 9,5/10
Kolejna cudowna historia z Percym w roli głównej. Ten tom jak dla mnie zawsze był moim ulubionym. Uwielbiam do niego powracać i najwięcej z niego zapamiętuję. 

Recenzja napisana w ramach akcji Bookathon z Percy Jacksonem.

Czwarta, przedostatnia część przygód z tej serii. Szkoda, że już tak mało mi zostało do przeczytania. Wspaniałą zabawą jest przypominanie sobie tych powieści. 


 O czym może być Bitwa w Labiryncie?
Każdy jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie. A dzięki temu dowiadujemy się na jaką wyprawę wyruszają nasi bohaterowie. Wojna zbliża się wielkimi krokami. Dni zostało coraz mniej. Kronos rośnie w siłę, a naszym bohaterom już się kończą pomysły co mogliby zrobić, aby się obronić i w jaki sposób bogowie mogliby wygrać tę wojnę. Poszukiwanie rozwiązania trwa. Tym razem chcą poprosić o pomoc samego Dedala, stwórce Labiryntu. Jednak żeby tego dokonać muszą stawić czoła wielkim przeciwnościom i zasadzkom czyhającym za każdym zakrętem.
Ale czy im się uda? Czy będą na tyle dobrzy, aby pokonać samego ojca króla bogów?

" (...) nie osądzaj nikogo, dopóki nie staniesz przy jego kowadle i nie popracujesz jego młotem."
Bardziej po "polskiemu": "Nie osądzaj nikogo, dopóki nie przekonasz się jak to jest żyć tak jak on." Świetna przenośnia. Za parę lat może doczekamy się tomiku poezji Ricka Riordana. ;) Z takimi tekstami to pochłonę ją jako pierwsza!

 Wszyscy znamy opowieści o tymże miejscu. Jest to dobra okazja, aby powspominać mity takie jak Nić Arianny, czy Dedal i Ikar. Jedne z moich ulubionych. Może więc dlatego ta książka tak bardzo przypadła mi do gustu. 
 Sama historia wydaje mi się wymyślona tak dobrze, że widać pracochłonność, którą autor musiał włożyć w samo jej wymyślenie. Co dopiero wplątanie w nią faktów mitologicznych, zagadek, czy dopracowanie tylu bohaterów. Na pierwszy rzut oka widać, że ta powieść miała być uściśnieniem naszych największych wyobrażeń o zagadkach Labiryntu. 
"Miał złe przeczucie, ale z drugiej strony - jak każdy człowiek, który na swoje nieszczęście urodził się pesymistą - rzadko kiedy miewał przeczucia dobre."
Wspomniałam już o bohaterach. Tak, na ich temat mogłabym napisać osobną recenzję, która nie polegałaby tylko na tych paru faktach, żebyście się nie znudzili. Zostali oni na prawdę bardzo ciekawie dopracowani, każdy ich ruch został wcześniej dokładnie przemyślany: czy będzie pasował akurat do tej chwili? czy wystarczająco zdziwi czytelników? czy jest zgodny z charakterem, czy też bohater się zmienił?
Mogłabym tak opisywać w nieskończoność. Widać, że się wyrabiam.
"(...) czasami lepiej jest kogoś, komu nie ufasz, mieć pod ręką, żeby go nie spuszczać z oka"
Nie będę pisać znowu tego samego o akcji, o tym, że nie mogłam się oderwać, czy też, jak to mnie zadziwiały zwroty akcji na każdym kroku. W twórczości pana Riordana to była codzienność. Nikt nie jest w stanie przewidzieć jak potoczy się historia. "Porcja" różniastych przygód oraz zwrotów akcji jest wielka, ale jednocześnie nie przekroczyliśmy tej cienkiej linii - nie jest przesadzona. Nie wiem jak to się dzieje, ale autor jest w stanie idealnie wczuć się, co i jaką dawkę powinien dać czytelnikowi, aby obie strony były zadowolone. 
"Poszukiwanie to natura mądrości."
Czwarty tom jest zdecydowanie moim ulubionym. Mogłabym powiedzieć, że ta książka wręcz do mnie przemawia. "Sięgnij po mnie... Zakochaj się we mnie." Jeżeli jeszcze ktoś nie czytał tej wspaniałej serii, bądź zatrzymał się przed tym tomem, to namawiam, aby nie porzucał tej książki, ponieważ gwarantuję niezapomniane przeżycia! 

9,5/10
To o czymś świadczy ;)  
"Trzeba się wznieść ponad kłótnie i chaos, i nie tracić wiary. Trzeba zawsze pamiętać o swoich celach."

7 komentarzy:

  1. Mówisz, że skoro to przedostatni tom, to szkoda, że tak mało Ci zostało do przeczytania?
    Hm.
    Nie byłabym tego taka pewna :D
    Wujek Rick napisał kolejną serię o przygodach Percy'ego i jego przyjaciół - z nowymi cudnymi bohaterami! I nie jest to, wbrew pozorom, ciągnięcie na siłę, żeby wybulić więcej kasy na książkach. Nie, nie. W dodatku każdy tom jest ok. 2 razy grubszy niż jedna książka z PJ :D Seria "Olimpijscy Herosi" ;) UWAGA! Zakończenie "Znaku Ateny" złamie Ci serce.
    Jeśli jeszcze nie czytałaś, oczywiście. Bo jeśli już masz tę serią za sobą, to po cholerę ja się tu produkuję!?
    Ale jeśli nie, to już jesteś do przodu ;)
    Sherlock
    PS. Jest jeszcze seria o egipskiej mitologii - "Kroniki Rodu Kane" i pierwszy tom cyklu o mitologii nordyckiej - "Magnus Chase(tak, to ten Chase) i Bogowie Asgardu". To tak tylko informacyjnie. A jeśli już czytałaś... to masz komentarz na blogu (zabijcie mnie za takie trajkotanie)
    Zapraszam do nas ^^
    http://wytrzeszcz-literacki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, ja uwielbiam trajkotanie moich czytelników :D Możecie pisać ile wlezie. Czytałam, ale na początku miałam w planach tylko odświeżenie sobie tej pierwszej serii... Zaletą planów jest to, że idzie je zmienić, a ja chyba właśnie to robię. ;)
      Czekaj, o ludzie, że też ja nie wpadłam na to, iż to jest TEN Chase! Jesteś o wiele większym Sherlockiem niż ja kiedykolwiek będę. Niestety, po te dwie serie nie miałam jeszcze kiedy sięgnąć, ale teraz dzięki tobie trafią na listę natychmiastową.

      Usuń
    2. Cieszę się, że przyczyniam się do poszerzenia grona załogi Argo II ;) Naprawdę, "Olimpijscy Herosi" to rozwiązanie zagadek z przeszłości i mnóstwo, MNÓSTWO momentów, które tylko udowadniają, że Riordan to zło wcielone!
      Sherlock

      Usuń
  2. Percy, Percy i Percyyyyy, a ja wciąż w lesie. Jeszcze nie przeczytałam pierwszego tomu, chociaż wiele recenzji i wspaniały film kuszą mnie do zasięgnięcia po tę lekturę! Oby stało się to jak najszybciej, bo widzę, że seria jest przeswietna i warta uwagi :)

    Chciałam Cię powiadomić, że gify w moim poście UNBOXINGU nareszcie działają - zapraszam do pełnej lektury :)

    Przerwa na książkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warta, warta! Czytaj póki czas :)
      Och to świetnie, że je naprawiłaś, zaraz zerknę.

      Usuń
  3. Mój kochany i najdroższy Peeeeeeeeercy <3 Kocham wujka Ricka za to, że stworzył tak cudowną serię *.*

    OdpowiedzUsuń

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)