Insta


sobota, 9 kwietnia 2016

Podsumowanie marca + plany na kwiecień


Zdjęcie mojej roboty, proszę nie kopiować przed wcześniejszym ustaleniem tego ze mną :)

Znowu minął nas kolejny miesiąc. Nie rozumiem, dlaczego czas tak bardzo pędzi. W ostatnim czasie mało się odzywam, a to wszystko przez niego. Parę dni temu urządziłam sobie Noc Pisarską, czyli pisanie paru postów jeden po drugim, ponieważ w tygodniu po prostu nie mam na to czasu! Okropieństwo!

Marzec był dobrym miesiącem. Może nie genialnym, ale wyjątkowo mam się czym pochwalić. 

Najpierw książki, bo w końcu bez nich nie byłoby bloga:
-> Przeczytałam tylko 6 książek (buu!) 
Chyba sama muszę zastosować na sobie więcej porad z Tricków na szybsze czytanie #1.
-> Przeczytane w tym miesiącu to:

-> Najlepszą książką miesiąca zdecydowanie była "Łowczyni".
-> Przybyło 12 obserwatorów (w sumie 39).
-> 1600 wyświetleń.
-> Średnio 20 komentarzy pod jednym postem.
-> Największym zainteresowaniem cieszyły się
Tricki na szybsze czytanie #1.

To tak pokrótce wszystko.


Postanowienia na kwiecień ujmę także w tym poście, bo to bez sensu pisać dwa, jeżeli da się zamieścić je w jednym. 

1. Przeczytać 20 książek i napisać recenzje przynajmniej połowy z nich.
2. Napisać wszystkie zaległe tagi.

Chyba tyle. Nie są to wygórowane marzenia, więc mam nadzieję, że uda mi się je wypełnić. 
A teraz pytanie do was:

Co jest w moim blogu i chcielibyście to zmienić?
Piszcie koniecznie w komentarzach! 

30 komentarzy:

  1. Ciągle zbieram się do Marsjanina, ale czasu mi brakuje :( Gratuluję wyników i powodzenia w kwietniu! :D

    Pozdrawiam cieplutko ♥
    http://sleepwithbook.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brak czasu znam bardzo dobrze. Niestety musimy sobie z nim jakoś radzić. Dziękuję za gratulacje i tobie również życzę powodzenia w kwietniu!

      Usuń
  2. Chcesz przeczytać 20 książek w miesiącu? :o I tak w tym miesiącu już masz dobry wynik! Ja o takim mogę tylko pomarzyć XD
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dla mnie na prawdę nie jest żaden wyczyn xD Jak byłam "w formie" to czytałam 40... Teraz się rozleniwiłam i chcę to w końcu naprawić! A co do marzenia o takim wyniku to wystarczy dużo samokontroli i taki sam wskakuje!

      Usuń
  3. Łowczyni również czytałam, a z chęcią sięgnę po "Odkąd cię nie ma" :P A u mnie już nowa recenzja, która może Cię zainteresuje! ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. 6 książek to świetny wynik przecież! :D
    Nigdy bym nie umiała przeczytać w miesiącu 20 książek :O
    Buziaki,
    SilverMoon z bloga Books obsession :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż dla mnie normą kiedyś było 30 książek w miesiącu. Teraz po prostu zgrywam leniwca i osobę zajętą nauką :D Pozdrawiam!

      Usuń
  5. E tam 6 książek, ja przeczytałam 7 a wiem że stać mnie na więcej, ale ważne by książka była fajna i ciekawa. :)
    Również przeczytałam w marcu "Marsjanina" ♥ O i uwielbiam "Genezę"
    Pozdrawiam ♥
    Books World

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję liczby, też sądzę, że ciekawość książki to podstawa ;)
      "Geneza" jest tak genialną książką, że mogłaby się stać serialem i teraz mogę powiedzieć, że byłby to jedyny, którego ani jednego odcinka bym nie pominęła. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  6. 6 książek to dużo!!! więcej nie napiszę bo poszłam czytać o trikach na szybsze czytanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla kogo ;) Osobiście uważam, że bardziej leniwa to już chyba nie mogę być!

      Usuń
  7. Myślę, że 6 książek to nie jest wcale zły wynik. Ja w marcu przeczytałam tylkooo 5. Ale co mają powiedziec ci co przeczytali 2 ?
    Pozdrawiam i trzymam kciuki za to żebyś w kwietniu przeczytała 20 książek.
    Pozdrawiam
    zapoczytalna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy chodzący po tej ziemi człowiek powinien mieć własne standardy. Dla jednych jedna książka rocznie to jest świetny wynik (i nie będę się z tymi osobami kłócić, bo to jest prawda), jednakże każdy z nas zna samego siebie bardzo dobrze, a w moim przypadku prawda jest taka, że dwa lata temu potrafiłam przeczytać 36 książek w miesiąc, a moim osobistym rekordem było 6 książek jednego dnia (nie, nie wiem, jak ja to zrobiłam - generalnie nie spałam, tylko czytałam). Więc dla mnie 7 książek jest po prostu poniżej jakiejkolwiek granicy ;)
      Dziękuję, wszystkie kciuki mi się przydadzą!
      Również pozdrawiam :*

      Usuń
  8. Ja przeczytałam 14 książek, ale też bywały lepsze i gorsze miesiące.
    Trzymam kciuki za twoje plany na kwiecień!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję wyniku :) Dziękuję serdecznie za wszystkie kciuki!

      Usuń
  9. ja przeczytałam chyba 4 książki.... za mało czasu by czytać to co się chce:( obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety muszę się zgodzić. Ale u mnie nadszedł czas to zmienić :) Dziękuję serdecznie za obserwację!

      Usuń
  10. Sześć książek to naprawdę dobry wynik :)
    "Odkąd cię nie ma" muszę w końcu przeczytać. "Łowczyni" również troszeczkę kusi ;)
    Życzę zaczytanego kwietnia!
    Pozdrawiam.
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Łowczyni" jest na prawdę świetną książką! Dziękuję :)

      Usuń
  11. Ambitne plany na kwiecień, ale wierzę, że ci się uda!
    Marsjanin jest świetny. Też przeczytałam go w marcu <3

    Zapraszam do siebie
    http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Zgodzę się, Marsjanin jest na prawdę dobrą książką.

      Usuń
  12. Mimo wszystko to dobry wynik! :)
    Trzymam mocno kciuki i życzę powodzenia jeśli chodzi o obecny miesiąc! :)


    www.zksiazkadolozka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo wszystko się zgodzę ;) Dziękuję, wszystkie kciuki się przydadzą!

      Usuń
  13. Już nie mogę się doczekać, aż przygarnę na swoją półkę Marsjanina! Bardzo intryguje mnie ta książka ;)
    Buziaki, Lunatyczka

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozwaliłaś mnie. Ja jak czytam 6 książek w miesiącu to jestem diabelnie zadowolona. :D Plany kwietniowe powalające. Niestety też nie mam zbyt wiele czasu na pisanie recenzji. Świetny pomysł z takim piśmienniczym maratonem. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to już tłumaczyłam wyżej w komentarzach każdy ma określoną ilość książek, które jest w stanie przeczytać. Rok temu miesięcznie 20 książek czytałam bezproblemowo, ale teraz się opuściłam :/ Co do Nocy Pisarskiej to polecam jeżeli nie jest ona stworzona na parę recenzji, bo wtedy nawet tytuły się mieszają ;) Pozdrawiam!

      Usuń
  15. "Zdjęcie mojej roboty, proszę nie kopiować przed wcześniejszym ustaleniem tego ze mną :)"
    No bo podpis na zdjęciu tego nie sugeruje...
    Nie za dużo na tym blogu: "Nie kopiuj - moje"? Człowieku! Opamiętaj się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz, jednak wolę to zaznaczyć przed faktem :) Poza tym jest to jedno z moich pierwszych zdjęć, wtedy jeszcze się bałam wszystkiego. Spokojnie, jeżeli przeskoczysz do nowszych postów to tam tego nie ma tyle ;)

      Usuń

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)